Jednym z kilku elementów, który będzie nadawał ton mieszkaniu (które zostało zbudowane pod koniec lat czterdziestych lub na początku pięćdziesiątych) to łącznik oświetlenia kuchni. Prawdopodobnie sam łącznik pochodzi z urządzeń elektrycznych wyprodukowanych w późniejszych latach, jednak jak nam się wydaje, doskonale będzie się komponował. Znaleźliśmy go w pobliskiej hurtowni elektrycznej, w całkiem dobrym stanie. Pewnym wyzwaniem było dostosowanie go do zamontowania w puszce naściennej, bo włącznik ten, jak wspomniałem, pracował w jakimś trójfazowym elektroustrojstwie, gdzie montuje się te rzeczy "od tyłu". Trzeba było zastosować szerszą puszkę, zamontować szynę z blachy a całość przykryć maskownicą z czarnego plexi.
No i w cenie ok. 16zł (włącznik 14zł, plexi 2zł) + trochę pracy, mamy unikatowy, vintage'owy element.
A tym, którym się nie chce szukać i majsterkować, jest gotowe rozwiązanie, w cenie ponad 150 zł :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz