Szkło wodne w miejscu cięcia - ciekawy patent. Możesz coś więcej o tym napisać? Do tej pory spotkałem się z "silikonowaniem" tych miejsc narażonych na wilgoć.
Własnego doświadczenia w tym temacie jeszcze nie mam. Jakiś czas temu znalazłem ten patent na forum stolarskim. Tam co bardziej zapobiegliwi łączyli nawet tą technikę z silikonowaniem. "Starzy" stolarze podobno nie praktykują takich technik, chcąc zapewnić sobie robotę w przyszłości :) Klientowi może nie znudzić się mebelek, no ale jak mu się już rozejdzie, to będzie się skuteczniej zastanawiał nad nowym.
Szkło wodne pewnie można zastąpić też lakierem, ale to już droższe rozwiązanie. Szkło częściowo wchłaniało się w płytę, ale pozostawiało też lekką warstewkę - trzeba to uwzględnić przy składaniu. A może ja za dużo tego nakładałem...
Szkło wodne w miejscu cięcia - ciekawy patent. Możesz coś więcej o tym napisać?
OdpowiedzUsuńDo tej pory spotkałem się z "silikonowaniem" tych miejsc narażonych na wilgoć.
Pozdrowienia
Mateusz J.
Własnego doświadczenia w tym temacie jeszcze nie mam. Jakiś czas temu znalazłem ten patent na forum stolarskim. Tam co bardziej zapobiegliwi łączyli nawet tą technikę z silikonowaniem. "Starzy" stolarze podobno nie praktykują takich technik, chcąc zapewnić sobie robotę w przyszłości :) Klientowi może nie znudzić się mebelek, no ale jak mu się już rozejdzie, to będzie się skuteczniej zastanawiał nad nowym.
UsuńSzkło wodne pewnie można zastąpić też lakierem, ale to już droższe rozwiązanie. Szkło częściowo wchłaniało się w płytę, ale pozostawiało też lekką warstewkę - trzeba to uwzględnić przy składaniu. A może ja za dużo tego nakładałem...