Dziś już trzeci dzień kładzenia gładzi w kuchni. Ciągle pierwszej warstwy... Po raz kolejny przeceniłem swoje możliwości w temacie mojej wydajności :) Nie jest to jednak takie proste i szybkie, jak zapewniali koledzy. Szczególnie dla kogoś, kto robi to po raz pierwszy.
Jeszcze małe wyjaśnienie - mówiąc "3 dni pracy" mam na myśli 3 x ok. 3 godziny dziennie. Bo w tygodniu, w ciągu dnia pracuję zarobkowo i czas na remont zaczyna się ok 17-18.
Zdjęcia z wczoraj:
Kotki dwa:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz