Niesiony wiarą w swoje umiejętności majsterkowania, których poziom spełnia kryteria mojej oraz Mai estetyki, postanowiłem samodzielnie zbudować meble kuchenne i szafę w sypialni. Oprócz, poza oczywistymi zaletami takiego rozwiązania, jak satysfakcja wykonawcy, "uszyciu" na miarę, to oczywiście kwestia finansowa.
Ponieważ po raz pierwszy przystępuję do tak dużego przedsięwzięcia, sporo czasu poświęciłem lekturze "jak zrobić meble w domowym zaciszu". Jednak najwięcej czasu nie zabrało przygotowanie techniczne lecz projekt. Maja sporo wieczorów spędziła nad optymalizowaniem i przeznaczeniem szaf i szafek. Potem "wrzucenie danych do komputera", zamówienie formatek u stolarza (no aż takim fachmanem nie jestem, żeby to robić samemu). No i dechy czekają na skręcenie...
Puzzle, 108 elementów:
Projekt ogólny kuchni:
Projekt szafy w sypialni:
A teraz coś z zupełnie innej beczki. Jak już to udowodniono, człowiek rzadko wymyśla coś nowego. Najczęściej nieświadomie odtwarza rzeczy, które już wcześniej widział. Udowodnił to np. w swoim show Derren Brown. Kształt naszej szafy (której ogólny wygląd był moim pomysłem) wygrzebałem z tyłu głowy, a wczoraj zupełnie przypadkowo uświadomiłem sobie, gdzie widziałem pierwowzór: Queen - Invisible Man :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz