Produkcja frontów w toku. Niespodziewanie okazało się, że w takiej wielkiej "kasto" zabrakło gałek, które do tej pory kupowałem na bieżąco... Ktoś może wie, gdzie dostanę ostatnie 10 sztuk?
czwartek, 31 maja 2012
sobota, 19 maja 2012
Fronty kuchenne
Tymczasowo, ze względów finansowych, w meblach kuchennych zamiast frontów miały wisieć zasłonki. A ponieważ w piwnicy znaleźliśmy po byłym właścicielu sporo fajnych listewek, oraz zostało trochę odpadów z przycinanych mebli postanowiłem spróbować samodzielnie zrobić front. Z niewielkim nakładem finansowym (przycięcie płyt u stolarza) zrobiłem dwa testowe fronty. Wyszły całkiem interesująco. Są oryginalne no i tanie. Postanowiliśmy, że nie będziemy zbierać kasy na tzw. profesjonalne fronty oraz zrezygnujemy z zasłonek. Produkcja frontów w toku...
Wylewka w przedpokoju
Po chwilowej nieobecności wracam do blogowania. W międzyczasie remont postępował w swoim typowym, wolnym tempie. Jedna z "grubszych" rzeczy jaka pojawiła się od ostatniego razu, to wylewka w przedpokoju. Poprzednie doświadczenia z wylewką kazały mi podejść do tematu ostrożnie i z pokorą. Podzieliłem wylewkę na etapy oraz po raz pierwszy zastosowałem znaczniki poziomu. Dzięki nim wylewka za pierwszym razem jest równa i pozioma.
Podłoga przygotowana do wylewki.
Znaczniki poziomu z tektury. Jak się okazało tektura szybko nasiąkła wodą i spuchła, przez co wylałem trochę więcej niż zamierzałem. Ale grubość w normie.
Kładki komunikacyjne nad świeżą wylewką.
Piękna, równa i pozioma podłoga...
...zatwierdzona również przez kota :-)
Podłoga przygotowana do wylewki.
Znaczniki poziomu z tektury. Jak się okazało tektura szybko nasiąkła wodą i spuchła, przez co wylałem trochę więcej niż zamierzałem. Ale grubość w normie.
Kładki komunikacyjne nad świeżą wylewką.
Piękna, równa i pozioma podłoga...
...zatwierdzona również przez kota :-)
Subskrybuj:
Posty (Atom)